poniedziałek, 3 maja 2010

Moje ostatnie zdumienia, zachwyty i uwielbienia

SANGHWI

Sanghwi z Korei ma około 3 lat. Nazywa siebie lwem. Nie znosi całowania z innymi chłopcami. Non stop okazuje swą siłę wobec innych. Stanowczo się sprzeciwia. Nawet kiedy po chwili ustąpi silniejszemu, walczy do końca. Niczego się nie boi, nawet wielu godzin spędzonych bez mamy. Jest odważny. Śpiewa najgłośniej. Mały mężczyzna.


ALLEGRA

Uśmiech i urok. Delikatność. Kruchość. Wytrwałość w pracach plastycznych (daną pracę doprowadza do końca). Cudowne 3 lata w małej Australijce.


MAŁGOSIA

Moja Bratanica. Kobiecość w pełni rozkwitu. Sprawny język. Właściwie na jeden temat: zobacz, jaka jestem piękna. Zauważy każdy atrybut kobiecości. Fascynuje się szpilkami, kolczykami, wisiorkami, bransoletkami. Stawiam na dwa warianty: będzie wielkim mówcą albo stylistką. Jestem pełna uwielbienia dla Niej. Dostrzegam w Małgosi samą siebie i głębokie tęsknoty każdej kobiety: pragnienie bycia ściganą przez podziw dla każdego aspektu jej pięknej kobiecości.


ZENEK

Mój Brat. Łączy nas więcej, niż mogłam przypuszczać. A ostatnio fascynuje mnie nasze podobne poczucie humoru, takie które innych oburza swoim mocnym przekazem słownym lub sytuacyjnym, a nas relaksuje.


PAWEŁ

Brat Magdy, mojej Bratowej. Kiedy tylko spojrzę na Niego, ogarnia mnie atak śmiechu. Nieprzeciętny talent komiczny. Cudownie patrzeć, jak rozbraja swoimi tekstami własnych Rodziców.


MAGDA

Moja Bratowa. Odważnie zabrała się za dyrygenturę. Zjednoczyła ludzi, którzy chcą przy niej śpiewać. Ciepło serca. Życzliwa. Szczera.

MAMA

Kobieta nieprzeciętna. Wie, czego chce. Kreatywna. Uparta w dążeniu do celu. Słucha swoich pragnień. W Niej również dostrzegam siebie. Kocham Ją, choć jestem wobec niej bardzo niezależna. Zupełnie, jak moja Mama wobec swoich Rodziców. Dziadkowie zaplanowali Jej zawodowe życie (szkoda pisać, jak mało ambitne, jak na aspiracje Mirusi), a Mama przychodzi pewnego dnia i informuje: „kupcie mi skrzypce, dostałam się do szkoły pedagogicznej i tam będą zajęcia instrumentalne”. Naturalnie Mama szkołę skończyła i została wybitnym fachowcem w swojej dziedzinie. Mama modliła się, żeby mnie w niczym nie ograniczać, co będzie dotyczyło mojej drogi. Przyznam, że bardziej szanującej niezależność własnej córki (przy wymaganiu podstawowych wartości, jak szacunek czy prawda) od mojej Mamy nie spotkałam. Może z wyjątkiem Mamy mojej Przyjaciółki. Mama jest po mojej stronie. Czuję, jak Ona mnie kocha, nawet kiedy nie jest między nami miło.

TATA

Człowiek pogody ducha. Radość z małych rzeczy. Nie zazdrości. Cieszy się z sukcesu innych. Ma ogromny talent twórczo- językowy. Wrażliwy. Wiele po Nim w tych tematach odziedziczyłam.


CHÓR

Moja miłość. Choć chcę śpiewać więcej i również nieklasycznie, ten chór jest elementem mojego szczęścia.


WIOSNA

Najbardziej raduje mnie świeże powietrze. Oddycham głębiej. I czuję się szczęśliwa idąc po Łazienkach po pracy i mogąc odsłonić swoje ciało. Stukam obcasami po twardym chodniku i powiewam rozpiętym płaszczem. Ludziom patrzę prosto w oczy. Słucham ptaki. Śpiewam.


ILONKA

Dziś podczas chrztu swojej córeczki tak cudownie Ją przytulała. Potem przytuliła się do męża. Tak się cieszyłam ze szczęścia mojej Przyjaciółki.


IZA

Najbardziej pyszny szpinak z makaronem i spaghetti. Rozmowy bez końca. Prawda. Zaufanie. Wierność. Troska.

INDIA ARIE

Cudowna muzyka. Głos. Radość z życia. Radość z prostych rzeczy. Bardzo kobieca. Chyba nikt się nie zdziwi, dlaczego tak bardzo Ją lubię.


MOJE ŚWIECE I ZAPACH WANILIOWY W DOMU

W moim domu panuje wyjątkowy klimat. Lubię nimi uszczęśliwiać siebie.

MOJE KWIATY

Maniuś, Waluś, Antoni, Czesiu Almudena, Gienia, Almudena, Penis – nieba bym im uchyliła, żeby rosło im się tak dobrze, jak mnie się dobrze śpiewa.


WSPOMNIENIE KAROLA, Z KTÓRYM KIEDYŚ BYŁAM

Ciepłe. Pełne wdzięczności za Jego prawdę, szacunek i troskę w stosunku do mnie, odwagę, wrażliwosc i uczciwość. Wdzięczność z zaszczepionej przez Niego we mnie tęsknoty za patriotyzmem, która odzywa się w różnych narodowych momentach. Radość, że między nami był Bóg, co pozwala kochać tak, że chcę, żeby był szczęśliwy z kobietą, którą chce poślubić. Wspomnienie Przyjaciela.

DABY TOURE I KEZIAH JONES

Tęsknota. Pasja. Namiętność. Radość. Wszystko wyrażone w Ich muzyce.


SARAH

Ulubiona Angielka w mojej pracy. Młoda. Niewyparzony język. Wyrazista. Krucho –silna. Autentyczna. Bardzo otwarta i szczera. Obdarza mnie nieprzeciętnym zaufaniem. Mówi tak, że doskonale rozumiem Jej angielski. Od razu wiedziałam, że polubię Tego wrażliwego Zołzena*. Jesteśmy wraz ze swoimi historiami, temperamentem i charakterami podobne do siebie. Wchodzę do staff roomu, patrzę na Sarę i mówię z wyrazem oburzenia: „o, nie, to znowu Ty” i wiem, że Ona mnie uwielbia. Że się tak wyrażę: vice versa.

AGNIESZKA

Kolejny Zołzen* z mojej pracy, wrażliwy jak maćków kot. Chyba uwielbiam takie Typy. Skryta fotografka, ciuchowa artystka. Bardzo lubię z Nią przebywać i wzajemnie się nabijać.


EWA

Człowiek. Pełnia życia. Wyrazista. Wrażliwa. Zołza*. Spełniająca się kobieta, dodam że na wielu płaszczyznach. Kocham Ją.


JA

Chcę być tylko sobą. Boli mnie tyle spraw, jestem tak bardzo wrażliwa, że krzyczę nieraz do Boga, żeby mnie już zabrał, po czym stwierdzam, że tak bardzo kocham swoje życie i to, kim jestem, i co jest piękne i prawdziwe we mnie, i że straszliwie chce mi się w życiu kochać, cieszyć i dzielić sobą z innymi i że inni, i świat w sumie są piękni i chcę chłonąć to wszystko, że wstaję z mojego etatowego łóżka, biorę prysznic, zmywam naczynia i znów zaczynam śpiewać, i uśmiechać się. Oceniam to, jako wielką siłę i chęć do życia. Poza tym, lubię to, że jestem całkiem autentyczna, chociaż oznacza to czasem kolejne zdumienie mojej Mamy i niektórych Przyjaciół: co Ona znowu wymyśliła. A na dzień dzisiejszy w raz z pierwszym dniem wakacji idę do fryzjera i golę głowę na zapałkę. :)

Niniejszym zakończę wywody Anki Skakanki, co swój sklep dla ludzi zawsze ma otwarty! :)





* Zołza (Zołzen) – kobieta, która nie da sobie dmuchać w kaszę. Wrażliwa na ludzki los szanuje siebie i wyraża to w paru krótkich, treściwych słowach. Słowa te osiągają zamierzony skutek. Zołza (Zołzen) jest szanowana i przez inne Zołzy (Zołzeny) lubiana.