piątek, 9 kwietnia 2010

Małe Sprawy







Patrzę na siebie po drugiej stronie lustra,
Gdzie piękna dziewczyna ma uśmiech wciąż na ustach.

Skąd ja mam tą radośc?
Nigdy nie mam jej dośc.
Skąd ja mam tą radośc w sobie?
Tyle jej w jednej osobie.
Skąd ją mam?

Patrzę na ludzi przyjaźnie i z zachwytem
Znajdując w nich skarby schowane i odkryte.

Skąd ja mam tą radośc?
Nigdy nie mam jej dośc.
Skąd ja mam tą radośc w sobie?
Tyle jej w jednej osobie.
Skąd ją mam?

Słucham muzyki i drę się na cały głos
I tańczę namiętnie.
Poruszam cały kosmos.

Skąd ja mam tą radośc?
Nigdy nie mam jej dośc.
Skąd ja mam tą radośc w sobie?
Tyle jej w jednej osobie.
Skąd ją mam?

W pracy żartuję, mam opinię jajcary,
A dzieci przyciągam – czy to są jakieś czary?

Skąd ja mam tą radośc?
Nigdy nie mam jej dośc.
Skąd ja mam tą radośc w sobie?
Tyle jej w jednej osobie.
Skąd ją mam?

Lubię w Warszawie przemieszczac się na pieszo
I spędzac czas w knajpach, które mnie bardzo cieszą.

Skąd ja mam tą radośc?
Nigdy nie mam jej dośc.
Skąd ja mam tą radośc w sobie?
Tyle jej w jednej osobie.
Skąd ją mam?

Zwiedzam dalekie i całkiem bliskie strony,
Ogarniam podziwem ten cały świat stworzony.

Skąd ja mam tą radośc?
Nigdy nie mam jej dośc.
Skąd ja mam tą radośc w sobie?
Tyle jej w jednej osobie.
Skąd ją mam?

Wiedząc, że jestem tu przecież tylko chwilę,
Dziękuję wciąż Bogu za tylko i aż tyle.

Skąd ja mam tą radośc?
Nigdy nie mam jej dośc.
Skąd ja mam tą radośc w sobie?
Tyle jej w jednej osobie.

Skąd ją mam?




(2010.04.06/09.Warszawa)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz