Inne może być trudne w przyjęciu.
Rozwija.
Poszerza horyzonty.
Pomaga odkrywac, kim jesteśmy.
Inne jest poza mną.
Inne jest we mnie.
To niezwykłe, że po prawie czternastu latach znajomości z Iloną zaczynam fascynowac się Nią, na nowo Ją odkrywam i doceniam to, że tak bardzo różni się ode mnie.
Ta znajomośc nie należy do łatwych. Bywa, że czuję się nie rozumiana i sama nie pojmuję sposobu myślenia tej ważnej dla mnie osoby. Wciąż zapytuję się, czym jest ta relacja. Czy jest to przyjaźń? Koleżeństwo? Więź siostrzana? Kim jesteśmy dla siebie? Czasami Ilona wydaje mi się tak odległa w swoim pojmowaniu świata, że mam poczucie, że rozmawiając z Nią przebywam na innej planecie. I to doświadczenie bywa chwilami nieprzyjemne. Nie rozumiemy swoich punktów widzenia odnośnie tak wielu spraw, że chwilami obawiam się, czy jest cokolwiek, co mnie z Iloną łączy.
Ale jest interesująco. Dowiaduję się o serialach, na które sama nigdy nie zwróciłabym uwagi. Nie mając pasji wiedzy politycznej, historycznej i medycznej dowiaduję się od niej tak wielu rzeczy, że nie potrzebuję włączac kanału informacyjnego w telewizorze. Oswoiłam się z muzyką rockową.
Czasami znajomośc z Iloną jest dla mnie ochroną przede mną samą i moimi wyborami. Mam w sobie kawałek ryzykanta i przez to czasami pakuję się w raniące mnie historie. Lubię coś sprawdzic, żeby niczego nie przegapic, nie żałowac, że nie spróbowałam. Nieraz jestem ślepa przez naiwną wiarę w uczciwośc ogółu, ale nawet kiedy zdaję sobie sprawę z zagrożenia, chcę wejść w ogień. Rozsądek Ilony i Jej zapobiegliwośc nieraz bywały dla mnie motywem stopującym moją brawurę, mimo że nigdy niczego mi nie narzucała, nie zakazywała. Ma odwagę krytykowac, ale zawsze czuję przy Niej wolnośc bycia sobą i to daje mi czasem chęc zmiany swoich postanowień. Ta zmiana decyzji dawała dobre owoce.
A czasami słucham wyłącznie siebie i też na tym wychodzę dobrze. Przy Ilonie czuję, że jestem inna i raduję się poczuciem własnej wyjątkowości. Wyraźniej dostrzegam swoje talenty, doceniam własne poczucie humoru i chęc przygody, eksploracji nowego. Dlatego podróżuję, śpiewam, poznaję nieustannie nowych ludzi, słucham czarnej muzyki i piszę.
Jestem jedyna.
Nie ma drugiej takiej, jak Ilona.
Nigdy nie przypuszczałabym, że przebywanie z kimś innym może być tak niezwykłe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz