piątek, 15 stycznia 2010

Pochwała Genie






Mieszkając w Stanach opiekowalam się cudowną Staruszką. Genie ma 86 lat, choruje na Parkinsona, ma klopot z podwójnym widzeniem i nietrzymaniem sliny w ustach. Często traci równowagę i... smieje się do życia. To najpiękniejsza kobieta w Jej wieku, jaką spotkalam. Mloda duchem, z poczuciem humoru i bardzo, bardzo kobieca! Moja życiowa Inspiracja.





Genie, Genie, powiedz: "wiecie
Jestem git kobietą w świecie".

Czas dla Ciebie się zatrzymał,
Jakby czegoś nie zaimał.
Nie zakumał, że na starośc
Smutek trzeba mieć, nie radośc.

Trzeba widziec samo zło
W młodych, co być sexy chcą(1).




Genie, Genie, powiedz, właśnie,
Jak to jest, gdy ciało gaśnie?

Kiedy widzisz świat podwójnie
A saliva(2) spływa bujnie
Wstyd przynosząc Ci niemały,
Bo masz świadków (ociemniałych3).

Gdy upadasz na swój bok,
Mówisz zawsze, że jest ok.





Genie, Genie, jesteś piękna
Tyle w Tobie życia tętna!

Kiecki lub spódnice nosisz,
O fryzurę jakąś prosisz.
Lakier do paznokci, puder,
Krem do twarzy-jakim cudem?

Masz już przecież tyle lat..

..kocham ten Twój piękny świat!





Genie, Genie, masz coś w sobie:
Ciepło, które robi swoje:

Śmiac się można z Toba często,
Płakac też, gdy w duszy gęsto
Od oparów z starych ran
(Wiesz, że wciąż nie jestem TAM).

Moje teksty kumasz w mig:
"Jam Matador, Tyś jest Byk"(4).





Genie, Genie, jesteś Darem.
Bożych cnót stanowisz harem.

Może czas jest taki właśnie,
Że Radosnych nie zadraśnie
trudnych przeżyc ciężka nuta?
(bo i Ją kopnęło z buta)

Cieszę się, że Ciebie znam!

Wyszeptałam mój "tam-tam".




NIE KONIEC

1 – kupiłam sobie koszulkę do spania (bardzo krótką i dużo odsłaniająca). Genie patrzy na mnie, uśmiecha się zalotnie i mówi: „i like your little outfit”. Ja odpowiadam: ‘the sexy one, right?”, a Genie: „yes!”.

2- saliva (ang.) –ślina.

3- staram się nie patrzec, tylko muchy mają wiele oczu.

4- złapałam czerwony sweter Genie i udaję matadora. A Ona? Nie stoi bezczynnie.




(2009/04/27-28.Derby,CT)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz